Postanowiłem zrobić stronę internetową gdyż chciałem aby moje doświadczenia i zdobyta w trudnych okolicznościach wiedza pomogły Innym.
Przez ostatnie lata opiekowałem się moją Mamą. Zmarła ona w 2023 roku z powodu zbyt późno wykrytego w badaniu USG nowotworu.
3,5 miesiąca przed diagnozą i w poprzedzającym ją okresie niespełna roku inny radiolog 3-krotnie wykonał badania USG jamy brzusznej - nie stwierdzając niczego niepokojącego.
Lekarze przeprowadzali kolejne procedury diagnostyczne i medyczne.
Półtora miesiąca po ostatnim USG, badania krwi wykazały zły stan Mamy. Znalazła się w szpitalu gdzie ‘zaufano aktualnemu’ badaniu USG i szukano gdzie indziej przyczyn jej złego stanu. Miesiąc później Mama znalazła się ponownie w szpitalu, w którym tym razem nie ‘zaufano aktualnemu badaniu USG’ i zrobiono własne.
Nowe badanie wykazało zaawansowany nowotwór. Guz znajdował się w nerce i naciekał na żyły dolną oraz wątrobową. Tomografia komputerowa potwierdziła tę diagnozę. Zdaniem szpitalnych Internistów zdiagnozowany nowotwór ze względu na zaawansowanie i wiek Mamy nie nadawał się do żadnego leczenia. Potwierdził to również specjalista od nowotworów nerek. Było to dla nas jak grom z jasnego nieba - przecież jama brzuszna była kilkakrotnie badana.
Jedyną rzeczą, którą można było dla Mamy zrobić to opieka i zapewnienie jej jak najbardziej komfortowego życia - co się udało. Było to możliwe między innymi dzięki odpowiedniemu żywieniu i wykorzystaniu analizy składu ciała BIA. Prezentowane zdjęcie Mamy zostało wykonane ok. dwa miesiące przed jej śmiercią. Do samego końca zachowała sprawność, optymizm i wewnętrzny spokój.
Mama zmarła gdy nowotwór dotarł do wątroby.
Mam nadzieję, że przedstawione na stronie przebyte zdarzenia, informacje i działania profilaktyczne przyczynią się do zwiększenia świadomości zdrowotnej oraz zachowania jak najlepszego stanu zdrowia u odwiedzających witrynę Osób i ich Bliskich.
serdecznie pozdrawiam
Krzysztof Czmiel